Piłka ręczna: "Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie"

Piłka ręczna to sport ogólnodostępny i niewymagający szczególnej infrastruktury. - Można grać na boisku dowolnej wielkości, a bramki zastępować materacami. W drużynie potrzebne są osoby niskie, wysokie, szczupłe, tęższe - mówi Patrycja Kulwińska reprezentantka Polski.

Mecze piłki ręcznej zwykle oglądamy wyłącznie w telewizji. Powoli to jednak zaczyna się zmieniać i dzieci mają większą świadomość o istnieniu tej dyscypliny również w "realnym" świecie.

Jednym z atutów piłki ręcznej jest jej absolutna dostępność. Nie jest potrzebna specjalna infrastruktura, żeby udoskonalać się w grze. - Można korzystać z mniejszego boiska niż jest w większości szkół, a brak bramek nadrabiać np. materacami opartymi o ścianę. Jeśli będzie tylko odrobina chęci żeby pograć, to nic nie stanie na przeszkodzie - przekonuje Patrycja Kulwińska, reprezentantka Polski w piłce ręcznej.

Obecna młodzież to pokolenie "okrągłych pleców i szybkich kciuków". Potrzebują oni bodźca, który rozwinie potencjał ich rozwijających się organizmów. - Piłka ręczna poprzez swoje wymogi: dynamikę, trenowanie szybkości, wytrzymałości i siły, wprowadzania ćwiczeń ogólnorozwojowych wpływa znacząco na kształtowanie sylwetki, wzmacnianie ciała. Nie rozwija się muskulatura, czego obawiają się często dziewczynki, a ładnie zarysowują mięśnie - mówi Kulwińska.

Polecamy RÓWNIEŻ: Przegrana w sporcie dziecięcym. Niszczy czy buduje?

Dyscyplina dla każdego

- Grać w piłkę ręczną może praktycznie każdy. Na poszczególne pozycje brane są pod uwagę różne predyspozycje fizyczne - mówi pani Patrycja - potrzebne są osoby niskie, wysokie, szczupłe, tęższe. Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie. Jedyne co powinno łączyć te wszystkie osoby to zaangażowanie i chęć dążenia do perfekcji w tym, co się robi.

Pamiętajmy jednak, że jest to gra, w której trzeba się wykazać siłą i zdecydowaniem. - Piłka ręczna to niewątpliwie gra kontaktowa, ale moi uczniowie nigdy nie mieli z tym problemów, nie borykali się także z żadnymi kontuzjami - mówi Paweł Staszak, nauczyciel i trener piłki ręcznej w szkole podstawowej nr 9 w Ostrowie Wielkopolskim. Na lekcjach pana Pawła grają zarówno chłopcy, jak i dziewczęta.

Dodatkowym atutem dyscypliny jest jej dynamika. - Nie ma dwóch identycznych akcji ani w ataku, ani w obronie. Prócz biegania trzeba używać jeszcze trochę głowy. Dlatego jest to tak fascynujące, bo nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądała każda kolejna akcja na treningu czy meczu - przekonuje nasza reprezentantka. Podobnego zdania jest Paweł Staszak - Na poziomie podstawówki nie potrzeba wiele. Nasza szkoła jest zaopatrzona w niewielkie boisko, a jednak wyjeżdżamy na turnieje, które wielokrotnie wygrywaliśmy. Na pytanie dlaczego właśnie piłka ręczna, nauczyciel odpowiada: - Ta dyscyplina świetnie przygotowuje całe ciało do wysiłku i rozwija umiejętności potrzebne również do innych sportów. Moi uczniowie trenując "ręczną" dobrze sobie radzą w koszykówce lub siatkówce. To także świetny sposób na hartowanie ducha i wyrabianie w sobie odporności na stres.

POLECAMY RÓWNIEŻ: Motywacja w sporcie dziecięcym

Kiedy można rozpocząć treningi piłki ręcznej

Piłkę ręczną wprowadzać można już w podstawówce. - Zaczęłam trenować w wieku 10 lat. Na pierwszy trening zaprowadziła mnie mama, która w przeszłości też była zawodniczką. Pamiętam, że nie byłam zachwycona perspektywą codziennych ćwiczeń, ale bardzo szybko przekonałam się, że to fajna zabawa - mówi Patrycja.

Dla dzieci w wieku szkolnym najważniejsze jest poczucie wspólnoty, bycie akceptowanym. Uczniowie cenią sobie czas spędzony z rówieśnikami. Również w aktywności fizycznej dopatrują się możliwości po prostu bycia razem. - W piłce ręcznej jednostki nie wygrywają. Sport drużynowy to kształtowanie umiejętności współpracy w dużej grupie, bo jak wiadomo, drużyna jest najważniejsza - mówi Patrycja Kulwińska.

Dla młodzieży ważne są także inne aspekty, w które wpasowuje się ta dyscyplina. To sposób na uzyskanie dobrego samopoczucia, poczucia siły, spełnienia, sukcesu. - Każdy sport uczy młodego człowieka systematyczności i umiejętności organizowania czasu - mówi Patrycja, która jest świetnym przykładem, że piłka ręczna może przynieść wiele satysfakcji i samospełnienia. Wraz z drużyną zdobyła mistrzostwo Polski. - Stojąc na podium byłam ogromnie zmęczona, ale i szczęśliwa. Miałam poczucie, że to co robię ma sens, że warto było tak mocno trenować przez te wszystkie lata.

Zobacz wideo

Piłka ręczna to sport ogólnodostępny i niewymagający szczególnej infrastruktury. - Można grać na dowolnej wielkości boisku, a bramki zastępować materacami. W drużynie potrzebne są osoby niskie, wysokie, szczupłe, tęższe - mówi Patrycja Kulwińska reprezentantka Polski.

23 proc. chłopców w wieku 15 lat regularnie uprawia sport, dziewcząt raptem 9 proc. Słabo. Szukamy innowacyjnych rozwiązań, winę kładziemy na brak infrastruktury, leniwych uczniów, nieodpowiedzialnych rodziców, kiepskich nauczycieli. Gdzie leży problem? Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale na pewno warto szukać. W oczy jednak rzuca się fakt, że ogromny problem sportowej stagnacji leży w nieumiejętności przekazania ducha aktywności szczególnie dziewczynkom. Wraz z dorastaniem ich chęć do uprawiania sportu drastycznie maleje. Według raportu realizowanego przez Centrum Wyzwań Społecznych "(Bez)powrotnie utracona aktywność" jednym z powodów jest tradycja. Dla chłopców aktywność jest oczywista i naturalna z racji na wzór ojca. Tata, nawet jeśli obecnie nie uprawia sportu, to prawdopodobnie robił to za młodu. Ponadto ogląda mecze, interesuje się nowinkami ze świata piłki nożnej bądź siatkówki. Matki natomiast często zupełnie nieświadomie przekazują swoim córkom informację, że sport jako taki jest mało kobiecy. Trudno rzeczywiście nie zauważyć, że wiele dziewczynek obserwuje wzór polegający głównie na utrzymywaniu swej atrakcyjności poprzez zabiegi upiększające i dietę.

Jednym z aspektów kulturowych jest również dzielenie poszczególnych dyscyplin na męskie i damskie. Piłka nożna jest ewidentnie zdominowana przez mężczyzn. W fitnessie rozkochują się głównie dziewczęta. A czy są dyscypliny uniwersalne? Jedną z propozycji jest piłka ręczna. W odpowiedzi na licznie tworzone boiska "do nogi", została stworzona między innymi akcja "Szczypiorniak na Orlikach". Trenują zarówno chłopcy jak i dziewczyny. Jak to możliwe? - Grać w piłkę ręczną może praktycznie każdy. Na poszczególne pozycje brane są pod uwagę różne predyspozycje fizyczne - mówi Patrycja Kulwińska, reprezentantka Polski piłki ręcznej - potrzebne są osoby niskie, wysokie, szczupłe, tęższe. Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie. Jedyne co powinno łączyć te wszystkie osoby to zaangażowanie i chęć dążenia do perfekcji w tym co się robi.

Z drugiej strony jednak jest to gra, w której trzeba się wykazać siłą i zdecydowaniem. - Piłka ręczna to niewątpliwie gra kontaktowa, ale moi uczniowie nigdy nie mieli z tym problemów, nie borykali się także z żadnymi kontuzjami - mówi Paweł Staszak, nauczyciel i trener piłki ręcznej w szkole podstawowej nr 9 w Ostrowie Wielkopolskim - zdarzyło mi się nawet, że dziewczęta obserwując sukcesy chłopców na zawodach, również chciały grać jako drużyna.

Piłka ręczna na Orlikach

Piłkę ręczną jako dyscyplinę zwykle oglądamy wyłącznie w telewizji. Powoli to jednak zaczyna się zmieniać i dzieci mają większą świadomość o istnieniu tej dyscypliny również w "realnym" świecie. Jednym z atutów, które dostarcza to jej absolutna dostępność. Nie jest potrzebna specjalna infrastruktura, żeby udoskonalać się w grze. - Można korzystać z mniejszego boiska niż jest w większości szkół, a brak bramek nadrabiać np. materacami opartymi o ścianę. Jeśli będzie tylko odrobina chęci żeby pograć, to nic nie stanie na przeszkodzie - przekonuje Patrycja Kulwińska. Warto wprowadzać piłkę ręczną do szkół, bo to bardzo ciekawa i dynamiczna dyscyplina. - Nie ma dwóch identycznych akcji ani w ataku, ani w obronie. Prócz biegania trzeba używać jeszcze trochę głowy. Dlatego jest to tak fascynujące, bo nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądała każda kolejna akcja na treningu czy meczu - przekonuje nasza reprezentantka. Podobnego zdania jest Paweł Staszak - Na poziomie podstawówki nie potrzeba wiele. Nasza szkoła jest zaopatrzona w niewielkie boisko, a jednak wyjeżdżamy na turnieje, które wielokrotnie wygrywaliśmy. Na pytanie dlaczego właśnie piłka ręczna, nauczyciel odpowiada: - Ta dyscyplina świetnie przygotowuje całe ciało do wysiłku i rozwija umiejętności potrzebne również do innych sportów. Moi uczniowie trenując "ręczną" dobrze sobie radzą w koszykówce lub siatkówce. To także świetny sposób na hartowanie ducha i wyrabianie w sobie odporności na stres.

Piłkę ręczną wprowadzać można już w podstawówce. - Zaczęłam trenować w wieku 10 lat. Na pierwszy trening zaprowadziła mnie mama która w przeszłości też była zawodniczką. Pamiętam, że nie byłam zachwycona perspektywą codziennych ćwiczeń, ale bardzo szybko przekonałam się, że to fajna zabawa - mówi Patrycja.

Spełnianie potrzeb

Podążając za danymi z raportu "(Bez)powrotnie utracona aktywność" powracającym tematem był aspekt związany z cielesnością. Zarówno chłopcy jak i dziewczynki chcą się dobrze prezentować, są bardzo krytyczni wobec siebie i mają problem z samoakceptacją. Jako pokolenie "okrągłych pleców i szybkich kciuków" potrzebują bodźca, który rozwinie potencjał ich rozwijających się organizmów. - Piłka ręczna poprzez swoje wymogi: dynamikę, trenowanie szybkości, wytrzymałości i siły, wprowadzania ćwiczeń ogólnorozwojowych wpływa znacząco na kształtowanie sylwetki, wzmacnianie ciała. Nie rozwija się muskulatura, czego obawiają się często dziewczynki, a ładnie zarysowują mięśnie - mówi Kulwińska. Jednak jest też druga strona medalu. Traktowanie sportu jako drogę do schudnięcia, udoskonalenia ciała prowadzi do zabijania radości z jego uprawiania. Młodzi ludzie zmuszają się do aktywności po to, aby lepiej wyglądać. A jeśli motywacja pochodzi z tego typu źródła, ciężko jest im wytrwać w postanowieniach.

Według raportu dla młodzieży bez względu na płeć najważniejsze jest poczucie wspólnoty, bycia akceptowanym. Uczniowie cenią sobie czas spędzony z rówieśnikami. Również w aktywności fizycznej dopatrują się możliwości po prostu bycia razem. - W piłce ręcznej jednostki nie wygrywają. Sport drużynowy to kształtowanie umiejętności współpracy w dużej grupie, bo jak wiadomo, drużyna jest najważniejsza - mówi Patrycja Kulwińska. Dla młodzieży obu płci ważne są także inne aspekty, w które wpasowuje się ta dyscyplina. To także sposób na uzyskanie dobrego samopoczucia, poczucia siły, spełnienia, sukcesu co jest ważne w każdym wieku, szczególnie w szkole, gdy dzieci są porównywane i ciągle oceniane. Młodzież boryka się z poczuciem zagubienia, niedowartościowania, poczucia beznadziejności. - Każdy sport uczy młodego człowieka systematyczności i umiejętności organizowania czasu - mówi Patrycja, która jest świetnym przykładem, że piłka ręczna może przynieść wiele satysfakcji i samospełnienia. Wraz z drużyną zdobyła mistrzostwo Polski. - Stojąc na podium byłam ogromnie zmęczona, ale i szczęśliwa. Miałam poczucie, że to co robię ma sens, że warto było tak mocno trenować przez te wszystkie lata.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.