Siatkówka. Co po Winiarskim i Kurku?

- Jestem spokojny o przyszłość naszej dyscypliny - mówł przed startem polskich mistrzostw świata Mirosław Przedpełski. Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej wierzy, że już za kilka lat do seniorskich reprezentacji mężczyzn i kobiet trafią wychowankowie Siatkarskich Ośrodków Szkolnych. Dzieci mają okazję trenować pod okiem byłych mistrzów i startować do wielkich karier w licznych turniejach, z których do kadry przebili się choćby Michał Kubiak i Mateusz Mika, a więc nasi reprezentanci na trwające MŚ.

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie meczem Polska - Serbia rozpoczęły się mistrzostwa świata. W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie meczem Polska - Serbia rozpoczęły się mistrzostwa świata. Już przed ich otwarciem zakończono pierwszy turniej Mini Mistrzostw Świata. Zawody dla dzieci zaczęły się w poniedziałek 25 sierpnia, eliminacyjnymi meczami na Ochocie. W następnych dniach rywalizowano na Bielanach i Ursynowie, a od piątku najlepsi grali już pod Stadionem Narodowym. W sobotę, przed meczem dorosłych siatkarzy rozegrano decydującą fazę turnieju - od ćwierćfinałów do finału. W kolejnych dniach turnieje w ramach MMŚ będą toczone we wszystkich miastach-gospodarzach MŚ - w Gdańsku, Katowicach, Bydgoszczy, Wrocławiu, Łodzi i Krakowie. W każdym najlepsze dziecięce drużyny będą miały okazję do spotkań z profesjonalistami - tymi, którzy przyjechali do Polski walczyć o medale, i tymi, którzy skończyli już kariery, często z wieloma medalami w dorobku.

Jak nie zabić w dziecku sportowca, mówi psycholog sportu

Antiga docenił najlepszych

PZPS przekonuje, że celem organizacji MMŚ nie jest promocja mistrzostw świata, tylko propagowanie siatkówki wśród najmłodszych. O to związek dba od lat.

Od 2011 roku PZPS wraz z Ministerstwem Sportu i Turystyki organizuje ogólnopolski turniej Orlik Volleymania. Od kwietnia do maja bieżącego roku kilkanaście tysięcy dzieci ze szkół podstawowych uczestniczyło w rozgrywkach na 96 kompleksach wielofunkcyjnych "Orlik" w całym kraju.

Aż 37 tysięcy dzieci w wieku od 11 do 13 lat grało w kolejnym turnieju współorganizowanym przez PZPS i resort sportu - Kinder + Sport (to tu zaczynali m.in. Mika, Kubiak i Bartosz Kurek). Firma Ferrero, która jest sponsorem imprezy, dla najlepszych przygotowała świetne nagrody. Wyjazd na łódzkie mecze mistrzostw świata, możliwość spotkania ze Stephanem Antigą i przyglądania się zajęciom, które poprowadzi z naszą reprezentacją to dla dzieci gratka chyba jeszcze większa od treningów pod okiem Sebastiana Świderskiego i Piotra Gruszki, którzy pojawili się na finałach w Drzonkowie. O takie atrakcje zadbał menedżer całej trójki i wielu innych znanych postaci siatkówki. - Siatkówka to jeden z obowiązkowych sportów na lekcjach wychowania fizycznego, więc styczność z nią mają praktycznie wszystkie dzieci. Do nas trafiają ci, którzy są już ukierunkowani na ten sport - mówi nam Jakub Malke. I dodaje: - Jedna ważna obserwacja jest taka, że zawsze uczestniczy w naszym turnieju więcej dziewczynek niż chłopców. Dla dziewczynek to najważniejszy sport, chłopcy często wolą piłkę nożną albo koszykówkę.

Kuźnia pracuje

I dziewczęta, i chłopcy od 2012 roku siatkówki uczą się w Siatkarskich Ośrodkach Szkolnych. Po decyzji ówczesnej minister sportu Joanny Muchy powołano wówczas aż 128 siatkarskich szkół we wszystkich województwach. Każdą zaopatrzono w nowoczesny sprzęt treningowy i sfinansowano zatrudnienie wykwalifikowanej kadry szkoleniowej, a dla nauczycieli wf-u zaczęto organizować szkolenia. - Efekty programu powinny być widoczne już w 2018 roku, bo wtedy dzieci z naszych gimnazjów zaczną trafiać do seniorskiej siatkówki - wyliczał wówczas Waldemar Wspaniały. Były trener męskiej reprezentacji Polski został szefem projektu.

We współpracy ze związkiem pozostaje m.in. Marcin Prus, który grał pod wodzą Wspaniałego. Prywatnie były środkowy reprezentacji prowadzi w Kędzierzynie-Koźlu "Kuźnię mistrzów", czyli miejsce, w którym uczy siatkówki dzieci i młodzież. Działaczom PZPS-u pomaga w takich akcjach jak "Lubię siatkę", w ramach której spotyka się z dziećmi z podstawówek i gimnazjów. - Dzieciaki chcą uprawiać sport, trzeba im tylko stworzyć warunki. No i lgną do ludzi, którzy coś w sporcie osiągnęli. Trzeba to wykorzystywać - tłumaczy Prus.

Inspiracja z NBA

Podobnie myśli Marcin Możdżonek. Środkowy reprezentacji Polski nawet w trakcie jej przygotowań do MŚ prowadził campy dla najmłodszych (dzieci w wieku od dziewięciu do 13 lat). - Do stworzenia czegoś takiego zainspirował mnie Marcin Gortat. Skoro spotkania z dziećmi działają w koszykówce czy piłce ręcznej, gdzie u nas robi to Artur Siódmiak, to w siatkówce też mogą. I działają, dzieciaki się mnie nie boją, a ja z pomocą kolegów i koleżanek próbuję im pokazać, że warto trzymać się sportu - mówi zawodnik Zaksy Kędzierzyn-Koźle.

Zobacz wideo

Możdżonkowi ćwiczyć z dziećmi pomagali już m.in. Świderski, Piotr Gacek, Andrzej Wrona, Izabela Bełcik czy Katarzyna Gajgał-Anioł.

Jak widać, siatkarskie środowisko na rzecz najmłodszych działa prężnie i wspólnie. A to dobrze wróży dyscyplinie, która po piłce nożnej uchodzi za drugi sport w rankingu najpopularniejszych w Polsce.

Jak sprawić, by to sportowiec stał się idolem dziecka

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.