Sprawność fizyczna dzieci w wieku 2-4 lat - lista podstawowych umiejętności

Kontynuujemy cykl poświęcony podstawowym umiejętnościom motorycznym, a więc tzw. Physical literacy. Dziś przedstawimy nasze obserwacje w zakresie wiekowym od dwóch do czterech lat, czyli bardzo wczesny, czy też raczej ?mały? przedszkolak

Przypominamy, że punktem wyjścia do tego zestawienia jest wpis " Physical literacy, czyli jak sprawdzić czy dziecko jest sprawne fizycznie ". Dla porządku wspomnijmy jeszcze, że pisaliśmy też już o dzieciach w zakresie wieku 4-6 lat .

Drugim ważnym przypomnieniem jest cel tego cyklu. Chcemy skłonić do zainteresowania się poziomem rozwoju ruchowego dziecka, a tym samym do pogłębienie wiedzy rodziców czy opiekunów. W naszych dalekosiężnych planach jest również przekonanie jak największej liczby dorosłych, że wspólne ćwiczenie czy zabawy ruchowe z dziećmi są nie tylko zdrowe i przyjemne, ale też stanowią istotny wkład w prawidłowy rozwój dziecka oraz utrzymanie sprawności rodzica/opiekuna.

Nie jest natomiast celem tego, ani zresztą żadnego innego naszego wpisu, dokonywanie ocen dzieci, gdyż doskonale wiemy, że każdy rozwija się w swoim własnym indywidualnym tempie. Jeśli więc drodzy czytelnicy zechcecie skorzystać z poniższej listy, to niech ewentualne odstępstwa Waszych pociech, staną się raczej przyczynkiem do zastanowienia co można zrobić, by maluch rozwijał się jeszcze lepiej, lub też do cieszenia się jego ponadnormatywną sprawnością.

1. Bieganie

W wieku lat 2, dziecko powinno już biegać dość sprawnie, a przede wszystkim chętnie. To ten cudowny, choć jakże męczący czas, gdy maluch woli wszędzie pobiec niż pójść. Bieg jest jeszcze czasami mało stabilny, nie mówiąc już o płynnej zmianie kierunku, ale równocześnie nie widać problemów w samej dynamice ruchu. Nadal, a nawet dość często, zdarzają się upadki czy potknięcia.

Oczywiście, jest to świetny moment, żeby bieg ćwiczyć. Najlepiej ganiając się i ścigając. Z czasem trasa biegu powinna być coraz trudniejsza, czyli np. dokładać można slalomy.

2. Skakanie

Trudno w wieku 2 lat, ogarnąć te wszystkie ręce i nogi. Tym samym początkowo skoki są dość symboliczne, ale tym bardziej ważne. Czym bliżej 4 roku życia, tym dziecku łatwiej powinno być podskoczyć obunóż, a nawet przeskoczyć sprawnie przez płaskie przeszkody. Zwrócić należy przy tym uwagę na równe ułożenie stóp i równomierne obciążanie obu nóg. Świetnie do ćwiczenia, ale też sprawdzenia, nadaje się w tym przypadku drabinka koordynacyjna lub jakikolwiek jej własnoręcznie wykonany odpowiednik.

3. Rzucanie

Dwulatek rzucać chce, choć dość często tego jeszcze za bardzo nie potrafi lub też z upodobaniem rzuca stosując uchwyt dolny, co bardziej przypomina grę w bule niż w piłkę ręczną. Ale zachęcać do rzucania trzeba koniecznie, stopniowo też namawiając do rzucania uchwytem górnym, czyli zza głowy. Nie należy się też przejmować tym, że początkowo cały ruch, a szczególnie wyprost ręki jest sztywny i mało naturalny. Zwinność i sprawność przyjdzie tu z czasem, a właściwie z ilością wykonanych powtórzeń. Do osiągnięcia czterech lat dziecko powinno już też nauczyć się rotować ciało (skręcać górną część ciała), tak by rzut jedną ręką był jeszcze mocniejszy.

Ćwiczymy rzuty miękkimi (np. gąbkowymi) piłkami, zwiniętymi skarpetkami lub kulami z papieru. Ważne, żeby przedmioty te były na tyle małe, by swobodnie mieściły się w dłoni dziecka. Na początku chodzi o sam rzut, potem, czyli wraz z nabywaniem wprawy, dokładamy też cel.

4. Łapanie

Duży poziom abstrakcji dla dziecka w wieku lat dwóch, a nawet lat trzech. Oczywiście przy odrobinie pomocy można, a nawet trzeba spróbować tego nauczyć. Ale jest to czynność trudna. Chociażby ze względu na konieczność ogarnięcia tak trudnych zagadnień jak spodziewany tor i prędkość lotu przedmiotu.

Zaczynamy więc od pokazania jak ustawić ręce (przed sobą, zgięte i ułożone w koszyczek), a potem z bliska delikatnie rzucamy prosto w naszykowane ręce dość dużą piłkę. Z czasem zwiększamy odległość, a zmniejszamy dokładność rzutu i wielkość piłki.

5. Sporty

Trudno mówić o konkretnym sporcie dla dwulatka, ale zdecydowanie warto dostarczać jak największej ilości bodźców. Dać się zmęczyć, a przy okazji ćwiczyć podstawowe zakresy umiejętności ruchowych. Jak najwięcej biegania, gonienia, skakania i rzucania. Świetnie sprawdza się również gimnastyka, no i oczywiście rower, szczególnie biegowy. Warto oczywiście "zaprzyjaźniać" dziecko z wodą, ale to już kwestia dostępnej infrastruktury.

Na koniec nasz stały apel. Co zrobić jeśli dziecko ma kłopoty z wykonywaniem wyżej opisanych zadań? Przede wszystkim konsekwentnie zachęcać do ćwiczeń. Najlepiej na własnym przykładzie. Nie krytykować. Chwalić postępy i zaangażowanie. Doceniać. Ale szczerze, pokazując co tym razem wyszło lepiej, a nie w kółko powtarzając "świetnie". Po konkretne przykłady ćwiczeń odsyłamy do akcji Zdrowo i Sportowo.

autor tekstu: Marta Gapińska Kids&Sport

źródło: Okazje.info

Copyright © Agora SA