Monika Perkowska: Rywalizacja jest jak najbardziej pozytywnym objawem. Wraz z wiekiem dzieci zaczynają zauważać, że jedna osoba jest słabsza, druga silniejsza. Sprawdzają kto jest wyższy, lepszy, szybszy. W żadnym wypadku nie powinniśmy zabraniać dziecku rywalizować , gdyż jest to w zupełności naturalne dla jego natury.
Owszem, jednak takie jest życie, że czasem się wygrywa, a czasem przegrywa. Dziecko uczy się w ten sposób, jak przetrwać również te gorsze chwile. Ścigając się na bieżni, czy grając w piłkę nie zawsze jest się tym najlepszym, nie zawsze odnosi się sukces. Gdy dziecko wymusza zabawkę płaczem, a mama odmawia, to również skazuje go poniekąd na porażkę. Tak samo rywalizujemy z rodzeństwem i nikogo to nie dziwi. Schemat rywalizacji w sporcie niczym się nie różni od rywalizacji w codziennym życiu.
Przegrywać uczymy się przez całe życie, więc nie ma określonego wieku kiedy jesteśmy na to szczególnie przygotowani. Dzieci od maleńkości poznają życie poprzez pryzmat: uda się - nie uda się. W takie czynności jak skakanie, bieganie , szeroko pojęty sport, wpisane są urazy, kontuzje i to też można uznać za swoistą porażkę, z którą dzieci muszą się zmierzyć.
Najgorsze w tym czasie jest biadolenie w postaci "jaki ty biedny" lub też negowanie uczuć, emocji, wmawianie dziecku, że nic się nie stało. Należy wsłuchiwać się w potrzeby dziecka, być przy nim i pamiętać, że jest to porażka dziecka nie rodzica. To ono ma za zadanie ją przepracować, aby w przyszłości rozwiązać sprawę inaczej, albo przemyśleć problem, zmienić taktykę działania. Rodzic musi zdać sobie sprawę, że zarówno przegrana jak i wygrana uczy i buduje, nie wolno hamować tego procesu.
Każde zdarzenie jest dla dziecka swoistym doświadczeniem. Jeśli nie pozwolimy mu przeżyć również trudnych momentów, zabijemy w nim umiejętność radzenia sobie z problemami również w późniejszych latach. A to, że te problemy się pojawią, nikt nie ma wątpliwości. Nie mając utrwalonych pozytywnych wzorców zachowań, malec w obawie przed porażką będzie rezygnował przedwcześnie z podejmowania działań. Wielu rodziców zafałszowuje obraz świata, aby uchronić dziecko przed przykrymi zdarzeniami. Trzymając pociechę pod kloszem, zabieramy jej możliwość doświadczania szczęśliwego życia.
źródło: Okazje.info